sobota, 21 kwietnia 2012

Mniej kulinarnie - psi post

Oto ona. Druga po mojej burej, zielonookiej miłości. Huragan :)




No i mój śliczny jako bonus :)

1 komentarz:

  1. Piękna kotka :) Widzę, że też kochasz te słodkie, przymilaśne zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń