Chociaż osoba, która podała mi ten przepis już jakiś czas nie jest moją przyszłą teściową, to jednak nazwa się przyjęła i do dzisiejszego dnia sernik ten nazywany jest sernikiem teściowej. Oczywiście nie wychodzi mi tak wspaniały jak wspomnianej teściowej, ale i tak jestem za niego chwalona. Spód jest lekko gliniasty, natomiast sama masa serowa nie jest typowo piankowa, ale nie jest też typowo ciężka. Ponadto niestety sernik jest z rodzaju tych bardzo opadających.
Sernik teściowej
Składniki na kakaowy spód:
1 szklanka mąki (bardzo płaska, bez żadnej górki)
1/2 kostki margaryny lub masła (kostka o wadze 250 g)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki gorzkiego kakao
Wykonanie:
Margarynę lub masło rozpuścić, chwilę przestudzić. Mąkę, kakao i proszek do pieczenia wymieszać. Wlać tłuszcz (zwykle wlewam jeszcze ciepły) i wymieszać łyżką. Masa będzie dosyć rzadka, jeżeli nie będzie chciała uformować się z grubsza kula, należy dosypać łyżkę mąki. Kula będzie dość klejąca i lejąca w rękach, jednak taka ma być. Zawinąć we folię i włożyć do zamrażalnika na co najmniej 2 godziny. Po tym czasie zetrzeć ciasto na blaszkę wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą o wymiarach 21x36 cm. Na czas przygotowywania masy serowej włożyć do lodówki.
Składniki na masę serową:
1 kg sera twarogowego półtłustego zmielonego dwukrotnie
8 jaj (osobno białka, osobno żółtka)
2 szklanki cukru drobnego (można mniej, jeżeli ktoś nie lubi bardzo słodkich wypieków)
3/4 kostki masła (kostka o wadze 250 g, dzisiaj użyłam oleju, zważyłam i wlałam 190 g)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia (myślę, że śmiało można pominąć)
kilka kropel aromatu waniliowego
opcjonalnie: rodzynki, skórka pomarańczowa itp.
Wykonanie:
Pyszne zdjęcie! I wcale nie opadł.Chętnie bym się poczęstowała...
OdpowiedzUsuńNiedoszła teściowa byłaby z Ciebie dumna.
Ale wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńNic opadającego nie widzę, za to widzę piękny sernik:)
OdpowiedzUsuńsernik bardzo pysznie wyglada:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny :) Zjadłabym taki kawałek, jak ja uwielbiam serniki!
OdpowiedzUsuńcudny jest.
OdpowiedzUsuńOpadający czy nie, ważne aby smakował ;) A wygląda przepysznie, z chęcią bym wsunęła kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń