środa, 11 kwietnia 2012

Mr. Acid - odsłona druga

DZIEŃ 2:

Póki co relacja moja i słoikowego żyjątka układa się nieźle (mam nadzieję, że tak pozostanie). Dokarmiłam stwora dziś rano i ruszył z kopyta jak szalony. Rano, przed dokarmianiem wyglądał tak:




Kilka godzin po posiłku już tak:



Mieszałam go dziś już dwa razy, bo skubany szykował się do opuszczenia przytulnego szklanego domku.

2 komentarze:

  1. Masz rękę do zakwasu,będą piękne chleby:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ruchliwy ten Twój AcidMen ;) oj będą chleby, będą dobre ;)

    OdpowiedzUsuń